piątek, 9 stycznia 2015

Ratunek? Ten blog albo książka: "Borderline. Jak żyć z osobą o skrajnych emocjach"


Jazda kolejką górską owszem bywa ekscytująca 

Doświadczenie wspaniałych, przyprawiających o zawroty głowy wysokości, miesza się na przemian z dramatycznymi spadami, ostrymi zakrętami i gwałtownym hamowaniem. Człowiek wówczas przeżywa skrajne emocje; od ekscytacji, przez lęk, na zmęczeniu skończywszy. Podobnie może wyglądać życie z osobą dotkniętą zaburzeniem osobowości typu borderline.

Coraz częściej usłyszeć można, iż borderline to osobowość naszych czasów.  Kiedy w latach dziewięćdziesiątych Randi Kreger zainteresowała się sytuacją rodziców czy partnerów życiowych osób dotkniętych borderline, istniało zaledwie kilka pozycji temat sytuacji rodzin jednostek dotkniętych tym zaburzeniem. Wszystkie inne dedykowane były osobom dotkniętym borderline, genezą zaburzenia oraz możliwościom terapii i leczenia. Świadomość wpływu jednostki dotkniętej borderline na najbliższe otoczenie oraz nieprzewidywalność jej działań skłoniły Randi Kreger do założenia internetowej grupy wsparcia Welcome to Oz oraz publikacji serii książek skierowanych do rodzin osób z borderline. Jedną ze wspomnianych pozycji stanowi Borderline. Jak żyć z osobą o skrajnych emocjach, którą autorka napisała we współpracy z Paulem T. Masonem. (Pisaliśmy już o tej pozycji, ale warto powracać do tematu, dla nowych odwiedzających nasz blog.)
Jest to pierwsza książka o bpd, wskazująca na typowe zachowania i cechy osób dotkniętych wspomnianym zaburzeniem, takie jak odczuwanie skrajnych emocji, impulsywność, nieufność czy niekontrolowane napady złości i gniewu. Jednostki o osobowości typu borderline często idealizują swoich partnerów, szybko angażują się w związek i są bardzo oddane, nie trwa to jednak długo, a powodów do zmiany nastroju może być tyle, co gwiazd na niebie. To, co jest przewidywalne dla osób z borderline, to ich nieprzewidywalność. Dlatego życie z nimi może być zarówno ekscytujące, co wyczerpujące i trudne.
„Jest jakiś problem. Ale nie z mojej winy. A więc to musi być twój problem”.
To tylko jeden ze sposobów myślenia charakterystyczny dla borderline. Zaprzeczanie, brak granic oraz nieumiejętność integracji informacji zarówno na swój, jak i cudzy temat, mogą być źródłem cierpienia dla jednostek z pogranicza oraz przede wszystkim dla ich rodzin.
Autorzy książki przedstawiają szereg strategii i narzędzi pomagających radzić sobie w procesie komunikacji z osobą dotkniętą zaburzeniem borderline. Jednym z takich narzędzi jest opracowany przez Marshe M. Linehan styl komunikacji wskazujący na istotę wyjaśnienia, wyrażenia, zaznaczenia i wzmocnienia. Ten styl komunikacji zachęca do realnego, subiektywnego opisu sytuacji, pozbawionego oceny oraz wyjaśnienia. Zdaniem autorów, w kontakcie z osobą borderline lepiej jest odzwierciedlać, niż chłonąć. Strategia odzwierciedlania bowiem w znacznym stopniu ułatwia proces komunikacji.

Kontrola nad własnym życiem warunkiem zdrowej, pełnej miłości relacji

Dzięki książce „Borderline. Jak żyć z osobą o skrajnych emocjach” czytelnik ma szansę nie tylko zrozumieć istotę zaburzenia osobowości, ale też nauczyć się, w jaki sposób wyznaczać granicę i komunikować się z osobą dotkniętą borderline, bez szkody dla siebie samego. Książka stanowi źródło fachowej wiedzy dotyczącej zaburzenia, wyposaża w umiejętności pomagające w życiu codziennym oraz stanowi źródło wsparcia, pokazując, iż borderline wywraca życie do góry nogami wielu ludziom na całym świecie.

Czasem bowiem osoba z borderline się nie zmienia. Za to zmienia się jej partner.

Pozycja ta może być wartościowym źródłem wiedzy i wsparcia dla wszystkich tych, którzy żyją w bliskiej relacji z osobą odczuwającą naprzemiennie skrajne emocje lub interesują się tym typem osobowości.
http://www.gwp.pl/11569,borderline-jak-zyc-z-osoba-o-skrajnych-emocjach.html

Autor: Kamila Pasek, psycholog społeczna.

4 komentarze:

  1. Ciekawa lektura, również dostępna w wersji ebook, chociaż niektóre zawarte w niej strategie, niestety nie działają.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałem, polecam. Zgadzam się również z tym, że faktycznie jedyną osobą, która może "naprawić" osobę z bpd, o ile będzie tego chciała, jest ona sama. Książka pomaga zrozumieć powagę sytuacji i nie zwariować.
    pozdrawiam, Marzena

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak jasne, no świetna ta książka, ale wiecie dla kogo?Dla tych którzy jeszcze mają nadzieję że uda się stworzyć związek z osoba o skrajnych emocjach.Dla tych którzy po przeczytaniu książki uważają ją za wspaniały poradnik, a wręcz drogowskaz, instrukcję jak żyć z taka osobą.O tak po przeczytaniu tej książki już wszystko się ułoży, przecież już wiem jak się odnosić zachowywać itd.BŁĄD, to nie TY masz się inaczej zachowywać, Ty tylko swoim zachowaniem możesz delikatnie niwelować skutki zachowań osoby z Borderline, co i tak da niewiele, bo idziesz w zupełnie innym kierunku niż powinieneś, bo to Ty zmieniasz się dla osoby zaburzonej a nie odwrotnie.Ty przyporządkowujesz zachowania które mają nijako łagodzić zachowania bordera.oczywiście chcesz kogoś zmienić, zacznij od siebie, jasne, prawda, tylko ze nie w tym przypadku. Książka okazuje się mało warta dla osób które tkwią w toksycznym związku już wiele lat.Ci którzy już wiedzą że ich partner jest zaburzony, ale są na początku związku, traktują ją jako lek na to całe zło i bałagan wokół nich, no i maja jeszcze nadzieję, Ci którzy już jakiś dłuższy czas tkwią w takim związku powiedzą że to nic nie da na dłuższą metę, i jedyne co można zrobić to ratować SIEBIE.Jedyne co wnosi ta książka, to tak jak napisał przedmówca, pozwala trochę więcej zrozumieć, no a to już jest krok w jedyną słuszną stronę czyli, ODEJŚCIE. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. W pelni zgadzam sie z Toba.Uciekac jak najdalej,nie ludzac sie ze , ze skrzywionego kija zrobi sie karabin !! Pozdrawiam.Inaczej popelnia sie samobojstwo,nie zauwazajac nawet momentu kiedy "Borderek" zepchnie nas z dachu wiezowca....J.N

    OdpowiedzUsuń