czwartek, 27 listopada 2014

Black & White - ale zwykle bardziej black

Gdy wszystko robi się czarno białe, gdy emocje zamiast oscylować przeskakują w skrajne położenia świat staje się trudny w odbiorze.

Można powiedzieć, że świat jest niedopasowany, że to emocje są prawdziwe, to one grzeją radością lub palą boleśnie mrokiem. Ale jeśli tak by było to czy świat będzie cierpiał?

Czy świat może cierpieć?

Raczej nie.

W swym tańcu pomiędzy odmiennościami, w sprzymierzeniu różnic trwa niezmiennie zmieniający się. Jest tak trwały jak idealne oczekiwania, które mamy wobec niego i tak nietrwały jak obraz rzeczywistości.
Cierpienie jest gdzieś na granicy oczekiwania. Gdzieś na granicy nadziei, na załamaniu siły.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz